tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Spadek frekwencji z zawodach nie ma nic wspolnego - komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Michał Mikulski 30.10.2012 14:10

I tak, i nie. Są osoby, które zawsze będą wolały jeździć po ścieżkach, polach i rezerwatach. Trochę to przykre, ale tak jest i nie mamy na to wpływu. Ala masz 100% rację, że wiele osób chciałoby pojeździć w dobrze zorganizowanych, dużych zawodach. I jest sporo imprez amatorskich, na których jeszcze nikt łapy nie położył. Ale, z wielu różnych względów, często nadal na tych imprezach wymaga się kosmicznych rzeczy, jak homologowane kaski czy badanie lekarskie. Jest to oczywiście bezsensowne. I tu kolejne "ale" - organizatorzy, nawet imprez niepodlegających pod macki związków, zmuszeni są do dbania o własny zadek. Z prostej przyczyny, jeżeli ktoś sobie coś poważnego w trakcie eventu zrobi, winę ponosi organizator. Dlaczego dorosłe osoby uprawiające stosunkowo niebezpieczny sport nie mogą być odpowiedzialne za siebie? Tego nie wiem. I okej, motocykl wpadający w grupę kibiców jest sprawą ciężką do rozstrzygnięcia. Na pewno jednak można sobie z tym tak poradzić, żeby organizatorzy nie musieli bać się o konsekwencję, tym samym wymagać spełnienie niepotrzebnych warunków bezpieczeństwa, ostatecznie zmniejszając frekwencję. Jak widać, problem jest złożony. p.s. Wnioskuję z Twojego nick'u, że jesteś z Dolnego Śląska. W przyszłym roku, w ramach odpoczynku od cross country, będzie najprawdopodobniej zorganizowana seria oparta na zasadach endurosporintu - w ramach wspierania lokalnych organizatorów, polecam wystartować.

Odpowiedz

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę